27 July 2015

24 July 2015

"Mam na imię Ania" Anna Grodzka *****

Zaczęłam tę ksiażkę od przepłakania kilkunastu stron... Ale może było to bardziej związane z moim prywatnym kryzysem i moją potrzebą wypłakania się niż z samą ksiażką... Chociaż ta częsć książki jest dla mnie najlepsza i najbardziej wzruszająca.
Wielki szacun dla Pani Ani za szczerosc, ale przede wszystki za odwagę!! Byłam ostatnio na jej profilu na Fb i pełne nienawisci komentarze, które ludzie tam wypisują mnie załamały...
A Pani Ania nie dosc, ze jest posłanką, nie dosc, ze odwala kawal dobrej robty, to jeszcze napisala ksiazke.
Odwaga... NIe wiem czy ja bym tyle miała...

Jestem pod ogromnym wrażeniem i przepełnia mnie szacunek dla tej Pani... Dlatego muszę się do czegos przynac... Do tej pory sie tego wstydze... Pani Ania byla kiedys u mnie w kawiarni, omaiwałysmy warunki wspolpracy. To bylo niedlugo po transformacji Pani Ani i nie wyglądała jeszcze tak kobieco jak teraz i mój mini mózg sprawił mi figla i w srodku rozmowy z moich ust wyskoczyło "proszę Pana"... Byłam tak zaszokowana, zazenowana i umierałam ze wsytdu, ze nie wiedziałam co zrobić i nie zrobiłam nic. Udałam, że to się nie stało. Od 7 lat nie przestaję się wstydzić za siebie, tak strasznie mi głupio. Wczoraj wysłałąm Pani Ani pocztówkę z przeprosinami (rychło w czas;)...), mam nadzieję, że to będzie choć mała rekompensata...
Książkę bardzo polecam, zwłaszcza osobom, które chcą się dowiedzieć więcej o ludzkiej twarzy transseksualizmu.

21 July 2015

Galeria Zachęta 07.2015


JOHN LURIE. PRÓBUJĘ MYŚLEĆ. PROSZĘ, BĄDŹ CICHO.











Najzajebistsze tytuły na świecie;). Bardzo polecam!



FILKO



DZIKIE POLA. HISTORIA AWANGARDOWEGO WROCŁAWIA.






"Fabrykantka aniołków" Camilla Lackberg *****

Dobrze się słucha jak zawsze. Chociaż mam wrażenie, że wena się trochę wyczerpuje. Tak czy siak ciekawe komplikacje i rozwiązanie, które mnie bardzo zaskoczyło - chociażby za to duży plus :). Świetny audiobook do biegania lub na wakacje, no i świetnie przeczytane przez Marcina Perchicia. Polecam.

"Jedwabnik" Robert Galbraith ****

No cóż, nudy na pudy. Dobrze przeczytane przez Macieja Stuhra, ciekawy pomysł i postacie, ale no cóż... Nie wciąga i niezbyt się rozkręca. Nudy nudy nudy.