15 January 2017

COLLATERAL BEAUTY ****

Przepłakałam prawie cały film. Mimo to całkiem niezły, mimo, że pozostaje "amerykański". A gdy wyobraziłam sobie, że Gaba ma raka i umiera... no cóż,  w ciemności sali mogłam się wypłakać z lęku jaki ta myśl wywołała. But... life goes on... Carpe diem. Tak bardzo staram się każdego dnia... :) I w przeciwieństwie do mego najukochańszego męża uważam, że Will Smith wcale nie jest jak Morgan Freeman... Bardzo mu daleko. Tak czy siak uświadomiło mi to, że w sumie nie ma za dużo wyjątkowych Czarnych aktorów. Warto się zatrzymać...