SUTARI & SEN SVAJA *****

Wspaniały koncert! Gdy patrzę na Sutari wiedzę jak cudownie się rozwijają przez ostatnie 5 lat. Uwielbiam obserwować ich twarze podczas koncertów, pełne radości i pasji... <3

Sen svaja to nowe odkrycie. Trochę przyćmione przez Sutari, ale przetestuję ;).

Nie mogę nie dodać, że organizacyjnie koncert bardzo średniawy - no cóż, czego można się spodziewać po DKP ;).

"Post Scriptum" Theatre du sursaut ******!!!

Obejrzane w Brukseli z okazji dnia bez samochodu. Pani Helene Pirenne powaliła mnie na kolana. Wszystko było dopasowane, cała scenografia, muzyka, kostiumy, marionetki... I wszystko ze smakiem i pomysłem! I co za mimika!! Wspaniałe!!! Bardzo polecam jeśli kiedyś napotkacie przypadkiem na swojej drodze... 

Stronka tutaj: http://www.theatredusursaut.be/site/index.php/spectacles/post-scriptum/ps-spectacle

A tutaj filmik z przedstawienia, żebyście mogli obejrzeć sami: FILMIK

La Famille Dikul ** / *****

Hmmm... całość marna, bez smaku, kiczowata i na dodatek gloryfikująca agresję. Ale koleś szalejący z diablo... To, co wyczyniał z tą plastikową klepsydrą (a nawet dwoma na raz!) zrobiło na mnie wielkie wrażenie. Szkoda, że przyczepiona była do tego cała okropna reszta przedstawienia ;)

European Identyti ******

Świetny album, który powstał jako wynik konkursu dla studentów akademii sztuk pięknych w krajach europejskich, na plakat na temat europejskiej tożsamości. Mnóstwo świetnych pomysłów, moc tkwi w młodzieży ;). Kolejna perełka do kolekcji :)

"Contact" Alphonsi Lingis **

Totalna maskara i rozczarowanie! Nie rozumiem,  jak poważne wydawnictwo mogło wydać ten beznadziejny album. Owszem miejsca, które autor odwiedzał są ciekawe, ale zdjęcia w albumie są strasznie niskiej jakości. Pomijam, że to co na nich oglądamy z wyjątkiem kilku (nie więcej niż 5) jest nudne, wtórne i zupełnie niewyjątkowe, to przede wszystkim zdjęcia są fatalne jakościowo, nieostre, niedoświetlone lub prześwietlone, niewykadrowane... MASAKRA!!!! Album oddaję za darmo, nawet nie próbuję go sprzedawać za euraska...

"Jedenasta powieść, osiemnasta książka" Dag Solstad ***

Kupiłam tę książkę ze względu na oryginalny pomysł. Zdrowy facet pozoruje wypadek samochodowy (na Litwie ;)!) i udaje, że jest sparaliżowany i musi poruszać się na wózku... Niestety dzieje się to dopiero około 120 strony, dokąd już nie dałam rady dotrzeć... Początek nawet znośny, ale późniejsze ślimacze przemyślenia nad miernością życia... nie interesuje mnie to. Każdy ponosi odpowiedzialność za swój los i jeśli jego życie jest mizerne i puste, to tylko i wyłącznie jego zasługa i zdecydowanie nie mam ochoty o tym czytać... Wielki zawód.

"Japoński kochanek" Isabel Allende *****

Jestem wielką fanką Allende. mam prawie wszystkie jej książki, które zajmują aż pół półki ;). Wciąga i pozawala oderwać się od rzeczywistości. Wzrusza i daje do myślenia. Obyczajówka na najwyższym poziomie. Bardzo polecam zwłaszcza kobietom ;).

"Jacek Sroka" *****

Świetny album współczesnego polskiego malarza. Co za wyobraźnia!!!! :)

RAY DONOVAN *****

Jak zaczniesz to nie możesz przestać. Strasznie trzyma w napięciu, poza tym cały czas czekasz na niespodziewany zwrot akcji... Troszkę brutalny, ale ma klimat.

Kolekcija: Belgija-Lietuva ****

Helene Stordeur "A Man, digging" "Woman with Spade"

Kikie Crevecoeur "Rooster's Crest"

Jef de Pauw "Woman in White"

Lithuanian press Photography '09 *****

Bardzo dobry album litewskiej fotografii prasowej z 2009 roku.

Dainis Rozkalns ****

Uwielbiam drzeworyty... Album ciekawy, ale średnio wydany.

The exhibition of Lithuanian book illustration of the XX century *****

Vaclovas Ratas-Rataiskis "Motina"

Sigute Valiuviene "Mergaite su mama"

Aspazija Surgailiene

Bronius Leonavicius

Pliazo sezonas ******

Tadao CERN "Komforto zona"

By Francois Marmion

"Motylek" Katarzyna Puzyńska *****

No no, całkiem przyjemne. I mimo, że polskie to całkiem dobre. Nieczęsto mi się zdarza, żeby najpierw poznać autora, a dopiero potem jego dzieło. Pani Puzyńska prowadziła spotkanie z brytyjską autorką XX i tłumaczem jej książki, moim kolegą Rafałem Lisowskim. Bardzo mi się podobało jak je moderowała, więc postanowiłam spróbować i już słucham drugiego audiobooka Pani Katarzyny. Nie są to kryminały bardzo skomplikowane, więc nie trzeba się bardzo koncentrować, postacie swojskie, czyta się lekko, wszystko po prostu OK. Super do samochodu.

"Diabelski owoc" Tom Hillenbrand *****

Połknąwszy w ciągu 2-ch dni. Idealna książka na leżaczek z widokiem na morze lub jeziorko. Nic specjalnie ambitnego, a "kulinarność" polega po prostu na tym, że głównym bohaterem nie jest policjant tylko kucharz. Bardzo lekko się czyta, więc nie trzeba się zbytnio koncentrować.  Poza tym plusem jest, że nie ma okaleczonych ciał, zboczeńców, psychopatów ani ton krwi. Idealna na wakacje, chociaż chyba nie sięgnę po kolejną książkę autora.

DZIELNY DESPERO *****

Very cute :). Urocza bajka o popełnianiu błędów, byciu innym i wybaczaniu. Lubię frankofońska animację, przyjemnie pooglądać inną kreskę niż w amerykańskich produkcjach.